Dość długo się nie odzywałam, ciągle bijąc z myślami czy pisać kolejny post czy dać sobie z tym spokój.
Któraś z Was zainteresowała się czy ze mną wszystko w porządku, ponieważ się nie odzywam; owszem względnie wszystko w porządku.
Nie wiem czy ktoś jeszcze czekał na reaktywację, ale nie będę obiecać kiedy będzie ciąg dalszy historii i przede wszystkim czy w ogóle. W głowie mam pomysł, co miało być dalej, lecz nie współgra to z przelaniem na klawiaturę.
Nie usuwam tego bloga, choć zdaję sobie sprawę, że być może Was rozczaruję takim urwaniem opowiadania...
Nie ułożyłam sobie przemowy, piszę na spontana, gdyż czuję, że wreszcie muszę tę sprawę załatwić. Miało być inaczej, miało być podziękowanie na zakończenie tego bloga, jednak nie wiem czy to zakończenie kiedyś zastąpi. Z racji tego, chcę Wam wszystkim podziękować za to, że byłyście ze mną w tej historii, jak i we wcześniejszych blogach, które opublikowałam. Na blogspocie jestem od września 2012, a publikować zaczęłam w styczniu 2013 i przez ten czas poznałam wiele fantastycznych dziewczyn! Z niektórymi kontakt przetrwał do dnia dzisiejszego i nie chciałabym stracić tej nici porozumienia. Wy wiecie, które to.
Dziękuję Wam wszystkim za każdy komentarz, który zostawiałyście, a także tym, które czytały, lecz nie zostawiały słowa. Mam nadzieję, że sprawiałam Wam czasem choć trochę radości czy oderwania od niejednokrotnie szarej rzeczywistości. Jeśli czymś uraziłam, to przepraszam.
Dziękuję Wam za wszystko. Życzę powodzenia w każdej dziedzinie życie.
Ściskam Was mocno, Coq :* <3
ps. być może kiedyś dokończę tę historię, ale to jest wielka niewiadoma, więc wolę pożegnać.
jeszcze nie usuwam blogów, choć może to kiedyś nastąpić.
Dziękuję raz jeszcze.
Bartek Kurek ** Grzesiek Kosok ** Patryk Czarnowski ** Michał Jurecki ** Barek Kurek2